"Zamierzamy produkować około tysiąca ton parówek miesięcznie. Gdybyśmy chcieli je poukładać wzdłuż polskich autostrad …..to zabrakłoby miejsca, z naszej linii produkcyjnej wyjedzie ok. 3 tysiące kilometrów parówek miesięcznie" - mówi "Pulsowi Biznesu" Jacek Lewicki, prezes Drosedu.

Reklama

>>>Opóźnienia na A1. Firma wyleciała z budowy

Firma uruchomiła nowy zakład w Tomaszowie Mazowieckim. Inwestycja, która kosztowała blisko 30 mln zł, zwiększy produkcję zakładu o 50 proc. - twierdzi firma w komunikacie. Zatrudnienie w nowym wydziale znajdzie 70 osób.