"70 proc. zaplanowanych inwestycji przebiega zgodnie z harmonogramem. Wśród opóźnionych przedsięwzięć nie ma jednak zadań kluczowych dla sprawnego przeprowadzenia mistrzostw" - podsumowuje Adam Giersz, wiceminister sportu. Bo 10 proc. zaplanowanych do Euro 2012 projektów nie ma już szans na zrealizowanie do mistrzostw. 20 proc. inwestycji jest zagrożonych.

Reklama

Wyniki raportu Ministerstwa Sportu byłyby gorsze, gdyby nie statystyczne sztuczki urzędników. Do wyliczeń nie są bowiem brane pod uwagę inwestycje, które nie mają żadnych szans na zamknięcie przed Euro, np. budowa drugiej linii metra w Warszawie. "W przypadku inwestycji opóźnionych liczymy, że zostaną jednak zrealizowane w terminie" - zapewnia Adam Giersz.

p