"Widać, że inwestorzy zagraniczni obawiają się, że wygrana Andrzeja Dudy może oznaczać również zwycięstwo PiS w jesiennych wyborach. PiS zapowiadał kilka rzeczy, które będą niekorzystne dla dużych firm z Polski, a w szczególności banków, to z tego powodu kapitał zagraniczny się nieco ulatnia. Jest ryzyko, że ten ruch na złotym będzie kontynuowany, ale nie spodziewałbym się, aby był on jakiś szczególnie duży" - powiedział PAP Piotr Popławski z BGŻ BNP Paribas.

Reklama

"Tym niemniej, pierwsza reakcja będzie z pewnością negatywna. Tak naprawdę, ciężko było się spodziewać czegoś innego. Wpływ wyników wyborów prezydenckich na notowania polskich obligacji będzie niewielki. Od strony fundamentów większa niepewność może być widoczna na giełdzie, w związku np. z obawami tego, że PiS po ewentualnym dojściu do władzy, może uderzyć np. podatkiem bankowym. W związku z tym spodziewałbym się przepływu części inwestorów zagranicznych z giełdy, z banków, właśnie na nasze SPW" - dodał.

W ocenie głównej ekonomistki Banku Pocztowego Moniki Kurtek, kurs złotego w poniedziałek może oscylować w przedziale 4,12-4,14/euro.

"Na notowania złotego będą jednak wpływać dziś przede wszystkim wyniki wczorajszych wyborów prezydenckich. Złoty negatywnie zareagował na wygraną A.Dudy (po ogłoszeniu exit poll kurs EUR-PLN wzrósł w okolice 4,14) i dziś utrzymywać się będzie najprawdopodobniej na słabszych poziomach. Wygrana kandydata PiS rodzi obawy inwestorów dotyczące zmian na scenie politycznej po jesiennych wyborach parlamentarnych, a zwłaszcza obawy dotyczące niekorzystnych zmian w polityce gospodarczej. Kurs EUR-PLN będzie dziś handlowany z dużym prawdopodobieństwem w przedziale 4,12-4,14" - napisała w porannym komentarzu.

Reklama

Na wzrost ryzyka i niepewności politycznej wskazuje również Konrad Ryczko z DM BOŚ.

"Początek nowego tygodnia na rynku przynosi nam spadek wyceny krajowej waluty do okolic 2-miesięcznych minimów wobec euro oraz blisko 3-miesięcznych minimów w relacji do franka szwajcarskiego. Z jednej strony jest to oczywiście pochodna niższej płynność na rynku, jednak i tak należy założyć, iż ruchy te są wynikiem ostatnich exit polls wskazujących na wygraną kandydata PiS w II turze wyborów prezydenckich" - napisał w porannym komentarzu Ryczko.

"Złoty znajduje się pod presją od kilku sesji, jednak wcześniej ruchy te były stosunkowo zbieżne z wydarzeniami na szerokim rynku, gdzie mocniejszy dolar wpływał na wyceny walut EM. Rozpoczęcie nowego tygodnia wskazuje jednak, iż rynki mogą stosunkowo negatywnie odebrać zwycięstwo A. Dudy, traktując je jako wzrost tzw. ryzyka politycznego w kraju. Ryzyko polityczne jest jedną z głównych składowych ocenianych przez inwestorów zagranicznych podczas inwestycji w aktywa EM. Dotychczas Polska unikała takiego ryzyka, w przeciwieństwie do Węgier czy Turcji" - dodał.

Reklama

W opinii analityka DM BOŚ presja na polską walutę może utrzymać się w dalszej części handlu.

"Z rynkowego punktu widzenia niskie otwarcie kwotowań PLN wskazuje na potencjalne utrzymanie presji na złotego w dalszej części handlu. Najprawdopodobniej większość krajowych inwestorów zakłada, iż zagraniczni uczestnicy obrotu odbiorą wyniki II tury wyborów negatywnie, stąd próba wyprzedzenia jutrzejszych ruchów" - napisał.

poniedziałek piątek piątek
8.55 16.15 8.55
EUR/PLN 4,1265 4,0973 4,0960
USD/PLN 3,7527 3,7173 3,6711
EUR/USD 1,0998 1,1023 1,1157
OK0717 1,78 1,78 1,79
PS0420 2,37 2,37 2,37
DS0725 2,80 2,80 2,79



W niedzielę w II turze wyborów prezydenckich kandydat PiS Andrzej Duda uzyskał 52,0 proc. głosów, pokonując popieranego przez PO urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego (48,0 proc.) - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News. W poniedziałek rezultat ten potwierdzają wyniki cząstkowe podawane sukcesywnie przez PKW. CZYTAJ WIĘCEJ >>>