Jedni, jak PKO BP, prognozują wzrost inflacji do 4,1 proc. r./r. w kwietniu (wobec 3,9 proc. r./r. w marcu), z powodu wyższych cen użytkowania mieszkań i energii. Inni, jak Pekao SA, uważają, że inflacja spadnie do 3,8 proc., głównie z uwagi na wolniejszy niż przed rokiem wzrost cen transportu. Ich zdaniem w maju możliwy jest kolejny spadek inflacji w okolice 3,6 proc. Prognozują jednak, że wzrośnie ona w czerwcu do ok. 4,0 proc. r./r.
Spadkowi inflacji nie będą sprzyjały ceny żywności. Jak przewiduje Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, mogą być w grudniu 2012 r. o 3 – 4 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2011 r. Czynnikiem sprzyjającym wzrostowi cen żywności w II kw. będzie wzmożony popyt związany z mistrzostwami piłkarskich Euro 2012. Dlatego sezonowy spadek cen żywności w br. może być mniejszy niż przed rokiem – czytamy w raporcie instytutu.
W opinii ekspertów w końcu pierwszego półrocza 2012 r. ceny żywności mogą być o 4 – 5 proc. wyższe niż w grudniu 2011 r. W IV kw. 2012 r. mają rosnąć dużo wolniej niż rok wcześniej z powodu mniejszego popytu wewnętrznego, mocniejszego złotego i spodziewanego słabszego wzrostu cen surowców rolnych na rynkach światowych.