PKN Orlen, który ma pięć koncesji na poszukiwanie gazu w południowo-wschodniej Polsce, rozmawia z Exxonem, Chevronem i Marathon Oil o współpracy w poszukiwaniu gazu z łupków. Lider polskiego rynku paliw i zarazem duży „konsument” gazu szuka surowca w południowo-wschodniej Polsce. Chce go wydobywać także z łupków.

Reklama

"Oceniamy, że w przypadku gazu z łupków do końca października, po wykonaniu badań sejsmograficznych, będziemy mogli określić, gdzie i kiedy będziemy wiercić próbne otwory, a także z kim będziemy to robić. O współpracy w poszukiwaniach rozmawiamy z Exxonem, Chevronem i Marathon Oil, których koncesje obejmują tereny sąsiadujące z naszymi" -mówi Wiesław Prugar, prezes Orlen Upstream, który zajmuje się poszukiwaniami paliw.

Orlen ma koncesje na poszukiwanie gazu od 2007 roku, a objęty nimi obszar to około 5 tys. km kw. Gaz z łupków, o którym w Polsce jest coraz głośniej, niewiele różni się składem od gazu powszechnie używanego w domach. Jest jednak uwięziony w skałach i żeby go uwolnić, trzeba je rozszczelnić, a do tego potrzebne są wiercenia poziome i inne kosztowne techniczne zabiegi. Największe doświadczenie w wydobyciu takiego gazu mają Kanadyjczycy i właśnie Amerykanie, z którymi chce współpracować Orlen.

Więcej informacji: Orlen prowadzi rozmowy o poszukiwaniu gazu łupkowego z Amerykanami

p

Reklama