Plany sprzedawców aut są ostrożne. Skoda celuje w wynik na poziomie 10,5 proc., i to przy założeniu, że sprzedaż będzie taka sama, jak przed rokiem. Fiat i Toyota mówią o 10 proc., choć trochę inaczej oceniają możliwości rynku.

Reklama

Eksperci przypominają, że reeksport to jeden z ważniejszych czynników, który pozwolił w 2009 roku utrzymać sprzedaż nowych aut osobowych na takim samym poziomie jak rok wcześniej. Z uwagi na premie ekologiczne w takich krajach, jak Niemcy, ale też osłabienie kursu złotego wobec euro, na Zachód trafiło nawet 20 proc. z ogółem sprzedanych 320 tys. samochodów.

Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w styczniu 2010 r. sprzedano 2,6 tys. nowych samochodów dostawczych o masie poniżej 3,5 tony – o 28,5 proc. mniej niż przed rokiem

Więcej informacji:Produceni aut przewidują mocny spadek sprzedaży

p

Reklama