"Prace nad rekomendacją T zostały zakończone" - mówi DGP szef Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza. Dziś może zostać poddana głosowaniu. Prace nad rekomendacją T trwały ponad rok. Zalecenia zebrane w tej rekomendacji mają ograniczyć gospodarstwom domowym dostęp do kredytów poprzez wyśrubowanie wymagań w procesie badania zdolności kredytowej.

Reklama

Chodzi m.in. o badanie dotychczasowych zobowiązań gospodarstw domowych. Jeżeli łączna wartość spłacanych rat przekracza 50 proc. dochodów, to kredyt nie powinien zostać udzielony. Nadzór chce też, aby banki częściej korzystały z Biura Informacji Kredytowej, by ograniczyć skalą zjawiska tzw. klientów przekredytowanych, mających pożyczki w wielu bankach. Środowisko bankowe wielokrotnie zgłaszało swoje zastrzeżenia do projektu rekomendacji, wytykając nadzorowi, że jej zapisy są zbyt szczegółowe i zbyt restrykcyjne.

To, czy rekomendacja będzie dziś głosowana, zależy od członków KNF. "Być może niektórzy z nich będą potrzebowali czasu na przemyślenie jej zapisów" - mówi Stanisław Kluza, szef KNF, w rozmowie z DGP.

Więcej informacji: Bankowcy nie znają jeszcze ostatecznej wersji rekomendacji T

p

Reklama