"Realnie groziło nam wstrzymanie inwestycji dofinansowywanych kwotą kilkuset milionów euro. Oceniliśmy jednak, gdzie wystąpiły szkody w przyrodzie i dzięki działaniom kompensacyjnym w innych miejscach wyrównaliśmy straty. W tej sytuacji Komisja odpuściła największe inwestycje. Zostało jeszcze kilka mniejszych" - mówi w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Stanisław Gawłowski, podsekretarz w Ministerstwie Ochrony Środowiska.

Reklama

Dostosowanie prawa do unijnych wymogów miało miejsce czternaście miesięcy temu.

Więcej informacji: Natura 2000 już nie blokuje inwestycji infrastrukturalnych

p