Naziemna telewizja cyfrowa, która miała ruszyć z końcem września, wciąż jest w fazie testów. W najbardziej pesymistycznym scenariuszu cyfryzacja może nastąpić dopiero za rok.

Reklama

Tak zwany pierwszy multipleks, na którym miały się znaleźć kanały – TVP 1, TVP 2, TVP Info, TVN, Polsat, TV4 i TV Puls, miał ruszyć we wrześniu tego roku, ale nie ruszył. Powód – opieszałość TVP. Nadawcy muszą zgodnie wybrać operatora multipleksu. Tymczasem TVP, by to zrobić, musi ogłosić przetarg.

Rozwiązaniem problemu ma być usunięcie programów TVP z pierwszego multipleksu i przeniesienie ich na drugi lub trzeci. Dzięki temu nadawcy prywatni mogliby nadawać na pierwszym multipleksie na komercyjnych warunkach. Ale na taki zabieg musi się zgodzić i Krajowa Rada, i sama TVP.

Więcej informacji: Naziemna telewizja cyfrowa bez kanałów TVP

p

Reklama